Blue Flower


W dniu 15.02.2023r. (środa) przy słonecznej pogodzie w ramach programu „Wrocławski Trener Senioralny” odbył się WALENTYNKOWY TURNIEJ „Senioralne środy z bulami bez bólu”(SŚzBbB) - był to turniej drużyn trzyosobowych rozegrany systemem każdy z każdym.
Pomimo konkurencji z mającym się odbyć po południu balem karnawałowym seniorów w turnieju uczestniczyło 22 zawodników (17 seniorek i 3 seniorów i dwie wnuczki naszych seniorów - „feriujące” drugoklasistki Oliwia i Nina) i spora grupa kibiców - spacerowiczów .
Po ponad 2-godzinnej rywalizacji zwyciężyła drużyna OLI (w składzie OLA, MAGDA i STAŚ). Mecze były zacięte ale wszystko obyło się bez bólu i w przyjemnej, wesołej atmosferze.

W dniu 13.02.2023 r dziesięcioosobowa grupa seniorów z Senioralnych Śród z Bulami bez Bólu z programu Wrocławski Trener Senioralny kibicowała już po raz szósty w tym sezonie naszej drużynie VOLLEY Wrocław w meczu Tauron Ligi z drużyną MOYA Radomka Lotnisko Radom.
Nasze dziewczyny po dramatycznym 2,5 – godzinnym meczu wygrały 3:2 wyprowadzając wynik ze stanu 0:2. BRAWO. Nasi seniorzy już szykują się na kolejny mecz naszych siatkarek.

W ramach programu Wrocławski Trener Senioralny zakończył się ostatni w 2022 roku trzeci (jesienny) cykl turniejów „Senioralne środy z bulami bez bólu” (SŚzBbB).
Od początku 2022 roku odbyło się ponad 30 turniejów SŚzBbB kilkanaście TURNIEJÓW okazjonalnych :wielkanocny, barbórkowy (we współpracy z klubem ŚLĘZA Wrocław) mikołajkowy, sylwestrowy noworoczny oraz Mistrzostwa Wrocławia Seniorów we wszystkich kategoriach petankowej rywalizacji single, dublety i triplety, w których sklasyfikowano ponad 100 seniorek i seniorów a we wszystkich turniejach uczestniczyło łącznie ponad 800 zawodników („kulaczy – bularzy”).
A ponadto w 30 czwartkowych zajęciach w Parku Południowym w tym roku, których zasadniczą częścią byłe rozgrywki w petanque brało udział ponad 500 uczestników.
Ale to nie wszystko - graliśmy w MINI GOLFA , BOWLING (już piąte Mistrzostwa Wrocławia Seniorów) , bilard, pływaliśmy kajakami, byliśmy na dwudniowej aktywnej wycieczce w Głuchołazach, gdzie nawiązaliśmy kontakt i bawiliśmy się - rywalizowaliśmy z GŁUCHOŁAZKIMI SENIORAMI nawet w ŁUCZNICTWIE.
ALE NAJWAŻNIEJSZE - podczas pierwszych wrocławskich igrzysk młodzieży niepełnosprawnej (na obiektach ŚLĘZY) SENIORZY zorganizowali i prowadzili Turniej w PETANKE dla ponad 50 uczestników.
To już czwarty rok tej rozwijającej się pod tą nazwą (SŚzBbB) senioralnej dyscypliny sportu (i w tym roku przekroczyliśmy już łącznie 2000 uczestników w czteroletniej petankowej senioralnej zabawie).
JEST SIĘ CZYM POCHWALIĆ!

W dniu 27.01.2023 r dziesięcioosobowa grupa seniorów z Senioralnych Śród z Bulami bez Bólu z programu Wrocławski Trener Senioralny kibicowała już po raz piąty w tym sezonie naszej drużynie VOLLEY Wrocław w meczu Tauron Ligi z drużyną MISTRZA POLSKI - CHEMIKIEM Police.
Niestety nasze dziewczyny nie dały rady i przegrały 0:3. Ale „mistrzynie to mistrzynie”. Pomimo wszystko cała dziesiątka zadowolona z udanego wieczoru) już szykuje się na kolejny mecz naszych siatkarek.

W dniu 12 lutego zajęcia prowadzone przez trenera osiedlowego odwiedziła wrocławska TVP z redaktorem Arkadiuszem Dziubkiem.
Relacja na antenie TVP3 Wrocław w dniu 13.02. godzina 21.00 (dziennik) i 14.02. godzina 19.00 (wiadomości sportowe). Tutaj relacja zdjęciowa.
Przypominamy o trwającej rekrutacji osób chętnych do pracy w charakterze trenera osiedlowego, szczegóły na naszej stronie oraz w Gazecie Wrocławskiej i Słowie Sportowym.

Informacja o rekrutacji do programu Trener Osiedlowy pojawiła się w Gazecie Wrocławskiej.

A TERAZ NIESPODZIANKA – jako że zaczęły się wrocławskie zimowe FERIE a pogoda na najbliższy tydzień zapowiada się słoneczna ZAPRASZAMY wszystkich seniorów i nie tylko (można przyjść ze swoją Walentynką – mąż ,córcia wnuczek, wnuczka…) na OTWARTY WALENTYNKOWY TURNIEJ W BULE drużyn trzyosobowych- szczegóły poniżej:

Donovan James, czyli po prostu D.J. Mitchell został nowym zawodnikiem koszykarskiego Śląska Wrocław. 25-letni skrzydłowy ostatnio występował w australijskim Brisbane Bullets, gdzie ostatni mecz rozegrał w ubiegłą sobotę. Z drużyną WKS-u podpisał kontrakt do końca sezonu.



Nowy Trójkolorowy posiada potrójne obywatelstwo. Urodził się w Australii, ale jego rodzice pochodzą ze Stanów Zjednoczonych i tam też dorastał. Posiada również irlandzkie korzenie i obywatelstwo tego kraju. Już jako nastolatek był obiecującym koszykarzem i siatkarzem, ostatecznie decydując się na ten pierwszy sport. W latach college’u reprezentował uczelnie Wake Forest i Santa Clara.

Profesjonalną karierę zaczął w Holandii, gdzie występował w drużynie Basketball Academie Limburg – notował tam średnio 16 punktów i 8,2 zbiórki. W czerwcu 2022 roku przeniósł się do Australii, gdzie najpierw pomógł drużynie Gold Coast Rollers wygrać ligę NBL1 North, a następnie podpisał kontakt z występującą w NBL ekipą Brisbane Bullets.

W dopiero co zakończonym sezonie zasadniczym ligi australijskiej Mitchell notował średnio 9,4 punktu i 4,5 zbiórki. Jest uniwersalnym skrzydłowym, który potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne po obu stronach parkietu. Punkty zdobywa głównie bliżej kosza, ale potrafi także zaskoczyć rzutem z dystansu – w Brisbane jego skuteczność zza łuku wynosiła 45,8%.

Witamy we Wrocławiu i życzymy powodzenia w nowych barwach!

Vasilije "Vasa" Pušica nowym zawodnikiem Śląska Wrocław! 27-letni Serb ostatnio występował w Twardych Piernikach Toruń, a na koncie ma także grę we Włoszech, na Litwie i w Turcji. Rzucający podpisał kontrakt z WKS-em do końca sezonu z opcją przedłużenia na kolejny rok.



Pušica urodził się 12 września 1995 roku w Belgradzie i w miejscowym Partizanie stawiał pierwsze kroki na koszykarskich parkietach. W latach 2013-2019 podnosił swoje umiejętności w Stanach Zjednoczonych, gdzie reprezentował uczelnie San Diego i Northeastern. W ostatnim roku został wybrany MVP Colonial Athletic Association, a jego uniwersytecka drużyna wygrała wspomniane rozgrywki.

Po powrocie do Europy na chwilę znów zakotwiczył w Partizanie, a następnie przeniósł się do Włoszech, gdzie reprezentował drużyny VL Pesaro i Dinamo Sassari, notując w Serie A statystyki na poziomie ponad 10 punktów na mecz i skuteczność zza łuku w okolicach 40%.

Sezon 2021/22 Serb rozpoczął w litewskim BC Prienai, a dokończył w tureckim Galatasaray. W obecnych rozgrywkach trafił do Polski, gdzie w barwach Twardych Pierników Toruń wykręcał najlepsze liczby w dotychczasowej karierze. W 10 spotkaniach notował średnio 16,9 punktu przy skuteczności zza łuku 43,2%. Teraz przenosi się do Wrocławia, gdzie wspomoże mistrzów Polski w walce o obronę tytułu oraz na europejskich parkietach.

Pušica to klasyczny rzucający, którego główną bronią są rzuty zza łuku i z półdystansu. Potrafi także wspomóc drużynę w kreowaniu gry i notować efektowne asysty oraz skutecznie zaatakować kosz. Wierzymy, że Vasa okaże się brakującym elementem w rotacji Trójkolorowych. Witamy we Wrocławiu!

Dobra pierwsza połowa nie wystarczyła. Promitheas Patras pokonał Śląsk Wrocław 90:66 w meczu 14. kolejki 7DAYS EuroCup. Najwięcej punktów dla WKS-u (19) zdobył Aleksander Dziewa.

Do meczu w Patras nasza drużyna przystąpiła bez kontuzjowanych Jeremiah Martina, Ivana Ramljaka i Jakuba Karolaka oraz nowych zawodników, którzy jeszcze nie dołączyli do zespołu. Trener Andrej Urlep rozpoczął spotkanie piątką Łukasz Kolenda, Daniel Gołębiowski, Jakub Nizioł, Aleksander Dziewa i Szymon Tomczak.

Lepszy początek zanotowała drużyna gospodarzy, ale po time-oucie Andreja Urlepa WKS zaliczył niesamowitą serię… 23-2, po której prowadził 25:9! Bezbłędni byli Dziewa i Kolenda, którzy nie spudłowali żadnego z siedmiu rzutów. Aż trzy asysty rozdał Tomczak, a cenne punkty z ławki dołożył Nizioł. Końcówka kwarty należała już do Greków (dwie dobre akcje Joe Thomassona), ale mimo to po 10 minutach bardzo dobrej gry Śląsk wygrywał 27:18.

Kolejną część spotkania niestety rozpoczęła ponad trzyminutowa ofensywna niemoc WKS-u, a na domiar złego Nizioł po pięciu minutach na parkiecie miał na koncie już trzy faule. W połowie kwarty po drugim celnym rzucie z dystansu Thomassona Promitheas wyszedł na prowadzenie, a gdy Amerykanin dołożył kolejne dwie trójki (4/4 za trzy w pierwszej połowie), przewaga gospodarzy jeszcze się powiększyła. Pierwsza połowa zakończyła się jednak dobrym fragmentem mistrzów Polski, głównie za sprawą Aleksandra Dziewy. Jego siedem punktów z rzędu i dwie asysty do Tomczaka pozwoliły nam uzyskać przewagę, której jednak nie utrzymaliśmy do przerwy – schodziliśmy na nią przy wyniku 41:43.

Trzecia kwarta niestety okazała się kluczowa dla losów spotkania. Zdobyliśmy w niej tylko 13 punktów i mieliśmy spore problemy z kreowaniem gry w ofensywie. Oprócz niskiej skuteczności dużym problemem Andreja Urlepa była też liczba strat jego podopiecznych. Dziewa i Tomczak robili, co mogli, ale George Conditt IV kilka razy znalazł drogę do naszego kosza. Podopieczni Ioannisa Christopoulosa wygrali ten fragment 24:13 i przed ostatnią częścią gry prowadzili 67:54.

Na jej starcie zdawało się, że nasi zawodnicy zdołają jeszcze powalczyć o odrobienie strat, ale gospodarze szybko pozbawili nas złudzeń dziesięciopunktową serią. Bardzo dobre zawody rozgrywał Nemanja Dangubić, który był najlepszym obok Thomassona punktującym Patras. W końcówce cenne minuty od trenera otrzymał jeszcze Mikołaj Adamczak, a ostatecznie Promitheas zwyciężył 90:66.

W środowym meczu mogliśmy zobaczyć dwa oblicza drużyny Trójkolorowych. Waleczna i skuteczna w pierwszej połowie dała nadzieję na osiągnięcie dobrego wyniku, ale niestety po przerwie zabrakło skuteczności i przysłowiowego paliwa w baku. Kolejne spotkanie EuroCupu rozegramy po przerwie reprezentacyjnej, a najbliższe starcie czeka nas w sobotę w Hali Stulecia przeciwko Grupa Sierleccy Czarnym Słupsk.